Kinga nie ma z kim iść na Studniówkę i zastanawia się, czy nie zrezygnować z imprezy. Co powinna Waszym zdaniem zrobić?

,,Hej, jestem Kinga i mam dość poważny problem. Chodzi o to, że w tym roku mam Studniówkę, ale niestety nie mam z kim iść. Strasznie mnie to dołuje, tym bardziej, że nie jestem ostatnią maszkarą, więc nie wiem czemu tak się stało. Każdy jakoś wcześniej się podobierał, zresztą u nas w klasie jest mało chłopaków. Nie mam ani żadnego kuzyna, ani sąsiada w moim wieku, który mógłby ze mną iść.

Rozważałam poszukanie kogoś w Internecie, ale w sumie stwierdziłam, że wolę iść sama niż płacić za kogoś i ryzykować, że narobi mi wstydu albo że będę się z nim nudzić. Wątpię, żeby udało mi się kogoś znaleźć, a przecież nie stanę na ulicy i nie będę rozdawać ulotek z moim numerem telefonu. Z jednej strony nie chcę iść sama, bo zapewne większość wytykałaby mnie palcami. Poza tym każdy w parze, a ja solo? Beznadzieja… Pewnie nawet żadna koleżanka nie pozwoliłaby swojemu partnerowi ze mną zatańczyć, poza tym nie chcę litości. Mogłabym się upić w samotności, ale na oczach nauczycieli nie wypada.

Może lepiej nie iść tam wcale? Z drugiej strony to jedyny taki bal w życiu i boję się, że będę żałować później do końca życia. Co byście mi poradziły? Proszę, pomóżcie mi!”

Nie mam partnera na Studniówkę

Źródła zdjęć: http://kenzas.se | http://favim.com

3 KOMENTARZE

  1. Studniówka nie jest jedynym takim balem w życiu, później ma się masę lepszych. To taka dyskoteka, tylko ludzie są elegancko ubrani. A co do głównego pytania : jeżeli wszyscy w klasie mają kogoś do pary, a ja bym miała być jedna sama to bym nie poszła. Albo bym przyszła z koleżanką. Zwrot „osoba towarzysząca” nie określa płci

  2. Powiem tak ja też poszłam sama i wcale nie było tak ze wszyscy tańczyli w „swoich” parach każdy tańczył z kazdym i nie przesiedzialam przy stole ani chwili. To jedyny taki bal w życiu i głupota byłoby nie pójść z powodu czegoś takiego! Nie zastanawiaj się dziewczyno tylko zakładaj kiecke, szpilki i na parkiet! Baw się dobrze 🙂

  3. Myślę, że byłoby głupotą gdybyś nie poszła. Zapewne nie jesteś jedyna osobą która nie ma partnera. Może dobrym sposobem, było by zapytanie jakiegoś chłopaka z równoległej klasy , który również idzie sam. To jest dobry sposób na spędzenie miło czasu w towarzystwie , być może przystojnego kolegi 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj