Nasze czytelniczki zdradzają w jaki sposób poderwały swoich obecnych chłopaków. Skorzystacie z ich sposobów?

WYZNANIA: ,,Właśnie tak poderwałam mojego chłopaka”

Paulina, 17 lat:

,,Wypatrzyłam go w sklepie i od razu mi się spodobał. Wiedziałam, że nie mam zbyt wiele czasu i musiałam szybko coś wymyślić. Ustawiłam się przy owocach i wybierałam pomarańcze, a on zaczął się zbliżać! Wiedziałam, że to jedyna okazja. Upuściłam siatkę z owocami, które na szczęście potoczyły się w różne strony, Mój Michał podbiegł mi na ratunek i pomógł pozbierać te pomarańcze. Potem na szczęście on już prowadził rozmowę, bo ja jestem nieśmiała. Poprosił mnie o numer i po tygodniu już byliśmy parą”.

Kamila, 16 lat:

,,Adam chodził ze mną do jednej szkoły, ale był rok wyżej. Przez pół roku oblewałam się rumieńcem na jego widok, a on chyba nawet nie wiedział o moim istnieniu. Byłam załamana. Myślałam o tym, żeby wysłać mu walentynkę, ale w sumie to było głupie. Pewnie odczytałby to przy całej klasie i wszyscy by się śmiali. Byłabym spalona. Stwierdziłam, że muszę to zrobić inaczej. Spotkałam go kiedyś na przystanku i stwierdziłam, że jak nie teraz to nigdy. Zagadałam go tak na luzie (o mało zawału nie dostałam haha), że kojarzę go ze szkoły i mam problem z matmą i może ma jakieś notatki albo mógłby mi załatwić, bo sobie nie radzę. On się przejął i zostaliśmy przyjaciółmi. Znalazłam się we friendzone i tak tkwiłam w tym przez 1,5 roku! Gdy on kończył szkołę i wiedziałam, że nadal jest singlem, umówiłam się z nim po zakończeniu roku. Ubrałam się i pomalowałam tak, że jak mnie zobaczył to odebrało mu mowę 🙂 Zaczął się jąkać na mój widok! Ja byłam opanowana i wszystko miałam zaplanowane. Powiedziałam, że kocham go od 1,5 roku i jeśli on nie odwzajemnia moich uczuć to jest to nasze ostatnie spotkanie, bo nie dam rady dłużej udawać. Na szczęście on odwzajemniał moje uczucia, tylko bał się, że ja chcę się z nim tylko kumplować. To był najpiękniejszy dzień w moim życiu!”.

Magda, 14 lat:

,,Trochę to banalne, ale zaczepiłam go na FB i tak to się zaczęło”.

Właśnie tak poderwałam mojego chłopaka

Marika, 18 lat:

,,Poznałam Kacpra na imprezie. Przez jakąś godzinę spoglądaliśmy na siebie i się do siebie uśmiechaliśmy, aż w końcu zobaczyłam, że stoi przy barze i podeszłam. On zaproponował mi drinka, ale odmówiłam. Powiedziałam, że nie chcę drinka, ale chętnie z nim pogadam. Nie chciałam, żeby pomyślał, że go naciągam. Fajnie nam się gadało i spotkaliśmy się też kolejnego dnia i następnego…”.

Ola, 17 lat:

,,Przeszukiwałam listę znajomych mojej kumpeli z klasy i tam go znalazłam. Wysłałam zaproszenie, a on tego samego dnia spytał czy się znamy. Trochę naściemniałam, że przez te kumpelę, że nas kiedyś poznała na imprezce, a on stwierdził, że tak ładną dziewczynę na pewno by zapamiętał. Wtedy się przyznałam, że się nie znamy, ale chętnie to zmienię 🙂 Dziś jesteśmy już razem 2 lata”.

Oliwia, 15 lat:

,,Miałam konto na takim profilu randkowym i zobaczyłam tam mega przystojniaka. Specjalnie dałam mu najniższą z możliwych ocenę i wysłałam mu uśmieszek w wiadomości prywatnej. On totalnie zgłupiał i napisał, że po co mu obniżam średnią haha. A ja mu na to, że musiałam mu ją zaniżyć, żeby żadna inna dziewczyna nie chciała mi go poderwać. To go zaintrygowało i tak zaczęliśmy pisać. Miałam fuksa, bo na żywo był jeszcze fajniejszy niż przez Internet”.

Źródło zdjęć: Pexels

4 KOMENTARZE

  1. Co zrobić jeśli chłopaki ciaglę zwracają na mnie uwagę ale kiedy już widzę że jakiś chce do mnie podejść i już jest niedaleko nagle się odwraca i odchodzi?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj