Chciałabyś zacząć ćwiczyć i zastanawiasz się, jakie akcesoria Ci w tym pomogą? W tym wpisie znajdziesz odpowiedź na to pytanie.
Żeby schudnąć trzeba przede wszystkim zmienić nawyki żywieniowe, a nierzadko obniżyć również kaloryczność posiłków. Sama dieta to jednak nie wszystko, bo równie ważne są ćwiczenia. Niektórzy stawiają na cardio, inni na trening siłowy, ale najlepsze efekty uzyskamy łącząc te dwa typy ćwiczeń. W tym wpisie przedstawimy akcesoria do ćwiczeń, które pomogą Ci w osiągnięciu wymarzonej sylwetki.
Akcesoria do ćwiczeń, które powinnaś mieć
Mata do ćwiczeń. Ćwiczenia na podłodze są bardzo niewygodne, a złożony koc nie zawsze spełnia swoje zadanie. Mata do ćwiczeń to zdecydowanie najlepszy wybór i nie będą to zmarnowane pieniądze.
Decathlon, 24.99 zł.
Gumy. Są ostatnio bardzo popularne, ale wcale nas to nie dziwi. Te niepozorne, elastyczne pasy angażują mięśnie do jeszcze większego wysiłku, dzięki czemu efekty ćwiczeń są bardziej widoczne.
Myprotein, 54.00 zł.
Hantle/obciążniki. Zarówno jedne, jak i drugie przydadzą Ci się w walce lepszą sylwetkę. Jeśli lubisz popularny Skalpel, to koniecznie spróbuj go wykonać z obciążnikami na kostkach i/lub hantlami. Jest moc!
Decathlon, 34.99 zł.
Roller. Twardy wałek służący do masażu nie jest może niezbędnym wydatkiem, ale przyda się, jeśli często dopadają Cię bóle lub zakwasy.
Myprotein, 69.00 zł.
Wałek do ćwiczeń. To niepozorne urządzenie wzmocni nie tylko mięśnie brzucha, ale również ramion i klatki piersiowej. Dzięki temu, że jest ono małe, można z jego pomocą ćwiczyć nawet na niewielkiej powierzchni, a jego przechowywanie nie będzie stanowić problemu.
Sport-shop, 32.99 zł.
Piłka. Wzmacnia mięśnie jednocześnie odciążając kręgosłup, poprawia koordynację ruchową, a także ćwiczy równowagę. Piłkę można wykorzystać nie tylko do ćwiczeń, ale również zastąpić nią krzesło podczas siedzenia przy biurku.
Decathlon, 34.99 zł.
Daj nam znać, czy i z jakich akcesoriów do ćwiczeń korzystasz!
Jak przekonać rodziców do zdrowego odżywiania w naszym domu? Moi rodzice są wychowani tradycyjnie, ale niestety są to często dania zbyt tłuste lub zawierające zbyt dużą ilość soli, cukru lub jakiegoś niezdrowego oleju. Chciałam im opowiedzieć o zdrowych zamiennikach cukru, ale moja próba zakończyła się fiaskiem. To oni gotują obiady, więc raczej nie ma szans, że coś się zmieni w moim jadłospisie. 🙁 Co powinnam zrobić?
@Jola
Hej, może zaproponuj, że dla odmiany Ty kiedyś zrobisz obiad, a rodzice spróbują? Jeśli nie będą chętni, to może zaproponuj, że będziesz gotować dla siebie? Nie wszystkich da się przekonać do swoich racji, jeśli całe życie odżywiali się w pewien określony sposób, ale może gdy zobaczą, że zdrowsze nie oznacza mniej smaczne, zmienią zdanie.
Bardzo przydatny wpis! Od jutro się odchudzam, trzymajcie kciuki! 😉
@Justyna
Powodzenia! :*