W dzisiejszym wpisie zastanawiamy się, dlaczego nastolatki poświęcają aż tak wiele, by być idealne.
Okres dojrzewania to dla wielu nastolatek trudny czas. Zmiany w ciele, które czasem ciężko zaakceptować i promowane przez media CHUDE ciała – to wszystko sprawia, że nastolatki zaczynają wątpić w siebie, a ich samoocena spada. Ja dzisiaj chciałabym się skupić na jeszcze jednym powodzie, który moim zdaniem może powodować wiele złego w psychice młodego człowieka. Chodzi o rodziców i to, jak traktują swoje dzieci. Czy wspierają je i akceptują, czy raczej krytykują i wciąż podnoszą wyżej poprzeczkę, czym wpędzają swoje potomstwo w jeszcze większe kompleksy?
Wiadomo, że zdarzają się i tacy, i tacy, ale mam wrażenie, że tych drugich jest zdecydowanie więcej. Zajęci swoimi problemami, robiący karierę i spędzający większość dnia w pracy, nie mają czasu dla dzieci i po prostu je zaniedbują. Wydaje mi się, że wielu problemów i tragedii można by było uniknąć, gdyby rodzice znaleźli choć trochę czasu, np. na wspólny posiłek. Niestety najczęściej przy okazji jedzenia, włączony jest telewizor, przez co nikt ze sobą nie rozmawia, tylko każdy patrzy bezmyślnie w ,,pudło”.
Wiele nastolatek próbuje zwrócić na siebie uwagę rodziców, najczęściej bezskutecznie. Po jakimś czasie, gdy ani kolczyki, ani wzywający strój, ani dziwna fryzura nie przynoszą rezultatów, pojawiają się myśli, że ,,może nie jestem wystarczająco dobra, może muszę zasłużyć na uwagę/pochwałę rodziców”. Jeśli dodatkowo mama lub tata lubi ,,motywować” swoje dziecko poprzez krytykę, to może się to skończyć źle. Zabiegani rodzice mogą nawet niczego nie zauważyć, a wtedy o tragedię nietrudno.
Czy nie lepiej byłoby się czasem zatrzymać i zastanowić po co to wszystko? Pogoń za pieniędzmi dla lepszego życia? Tyle, ze 99% dzieci wolałoby nie dostać nowej bluzki, a zamiast tego iść z mamą na kawę, poplotkować i usłyszeć, że jest się najlepszą córką na świecie.
Co o tym myślicie? Zgadzacie się, czy macie inne zdanie na ten temat? Piszcie w komentarzach!
Źródło zdjęć: http://pl.pinterest.com
Kolejna pseudopsychologia