Nie od dziś wiemy, że cukier to tzw. ,,cichy zabójca”. Sprawdź więc, jakie korzyści niesie za sobą nie dodawanie go do herbaty.
Dlaczego warto pić herbatę bez cukru?
Zalety wynikające z nie słodzenia herbaty:
#1. Oszczędzisz sobie dodatkowych kalorii. Jedna łyżeczka cukru, to ok. 20 kcal, więc pijąc 3 herbaty dziennie, dostarczasz organizmowi 60 zbędnych kalorii, słodząc 2 łyżeczki, dostarczasz 120 kcal, a przy 3, jest to już 180 kcal. Żeby to spalić, musiałabyś przez godzinę myć okna.
#2. Cukier dodawany do herbaty, zabija jej lecznicze właściwości, przez co nie da Ci ona nic, prócz słodkiego smaku.
#3. Ograniczenie cukru, korzystnie wpływa na stan naszej cery, dlatego, jeśli borykasz się z trądzikiem, picie gorzkiej herbaty powinno stać się Twoim rytuałem.
Czytaj także: Ziołowa herbatka na piękną cerę
#4. Słodzona herbata, bardzo psuje zęby. Cukier jest doskonałą pożywką dla bakterii, które tak namnożone, dobierają się do naszego szkliwa i skutecznie je osłabiają, co następnie prowadzi do próchnicy.
#5. Wreszcie poznasz prawdziwy smak herbaty! Uwierz, gdy do każdej filiżanki dodajesz parę łyżek cukru, każdy napar smakuje prawie tak samo. Ograniczenie cukru, umożliwia poznanie prawdziwego aromatu herbaty.
#6. Jeśli dotąd kilka razy dziennie, piłaś mocno słodzone herbaty, istnieje duże prawdopodobieństwo, że rezygnując z cukru, schudniesz. Ponadto cukier uzależnia, więc im więcej go jesz, tym więcej… chcesz go jeść. To zamknięte koło, z którego warto się wyrwać..
Wielu osobom, po ostawieniu cukru, słodzona herbata przestaje smakować, choć wcześniej piły ją ze smakiem.
Jak się odzwyczaić od cukru?
Jeżeli wzdrygasz się już na samą myśl picia gorzkiej herbaty, to do jej osłodzenia możesz w zastępstwie użyć miodu, syropu klonowego, soku malinowego albo ksylitolu. Stopniowo staraj się zmniejszać ilość cukru. Jeśli słodzisz 2 łyżeczki, przez kolejny tydzień dodawaj 1,5. Następnie zmniejsz ilość do 1 łyżeczki, aż do całkowitego odstawienia. Uwierz, że to da się zrobić!
Pierwszy tydzień jest najgorszy, lecz po jego upływie, gorzka herbata zacznie Ci smakować.
Źródło zdjęć: Koszyk-natury.pl/15/warto-pic-herbate-bez-cukru
Ja równierz pije bez cukru od jakiś 3-4 miesięcy przez plotke i panikę pisówców i proli o jego „braku”. Jakieś limity kg w pisowskiej inflacji, wiec moja dusza chciała pokazać, że bez niego można żyć! Bo świadomość czujna wiedziała od razu z czym ten prolowy schemat się ję. Ale wyjdzie mi to na zdrowie. Początki były ciężkie, upartość wygrywała. Prócz herbaty w kryzysach zacząłem pić miętę melisę z pomarańczą i pokrzywe. Zioła są tak cudowne i ich smak. A herbatka z cytrynką urocza:) Przez nienawiść do ludzkiej głupoty i manipulację takimi błachymi dobrami teraz jestem zadowolony z mojego wyboru. Tak naprawdę teraz to herbatka i ziółka smakują. Przez odmienność i inny wymiar smaku zacząłem eksperymentować z różnymi herbatami i odkrywam je na nowo o czym w życiu bym nie pomyślał nawet. A ziółka są takie smaczne:) w dodatku korzystnie działają na organizm. Szałwia też ma swój wymiar smaku;) Wcześniej pijąc zwykła herbatę z 2 łyżkami cukru teraz lubie najbardziej i głównie czarną earl grey , ale z cytrynką, mięte i melise z pomarańczą:* Wszystko teraz bez cukru 🙂
Piję herbatę od jakichś dwóch lat dopiero. Wcześniej nie lubiłam. Wolałam zwykłą wodę.
Zawszę piję herbatę bez cukru
Ja pozdrawiam moich rodziców, którzy od urodzenia poili mnie niesłodzoną herbatą i sama nigdy nie słodziłam, teraz mam luz 🙂
Polecam jest bardzo pyszna… 😀 Początki były okrutnie trudne ale dla bardzo chcącego to jest nic trudnego 😉 Kto lubi można dodawać miodu..ale nie do gorącej herbaty bo zabija to miód i jego dobra.
Jak jesień to koniecznie herbata 😉 Ja też od jakiegoś czasu nie słodzę. Herbata zdecydowanie lepiej smakuje bez cukru. Teraz mam fazę na picie harbaty vitalitis z liści manuka. Kupiłam za radą znajomego na ich stronie vitalitis.pl/
cukier można też zastąpić stevią
jestem żywym przykładem że jak się chce to potrafi 😉
A teraz słodzona jest obrzydliwa ;p