Julia obawia się, że jej chłopak nie traktuje ich związku poważnie, ponieważ mimo długiego stażu, on nadal się nie oświadczył. Przeczytajcie jej list.
Oświadczyny to dla jednych wejście na kolejny poziom związku, a dla innych niewiele znaczący gest. Prawda jest jednak taka, że w większości przypadków są one początkiem przygotowań do ślubu lub chociaż deklaracją, że takowy jest w odległych planach.
Nasza czytelniczka, Julia, martwi się, że jej ukochany nie traktuje jej poważnie, ponieważ po 4 latach związku, nadal się nie oświadczył. Przeczytajcie jej historię.
,,Cześć dziewczyny. Jestem Julia i mam 18 lat. Jestem w związku od 4 i mimo tego, że bardzo kocham mojego chłopaka, to zastanawiam się, czy go nie zostawić. Damian jest takim lekkoduchem i ma wszystko ma wywalone. Widujemy się 2 lub 3 razy w tygodniu, bo on jest wiecznie czymś zajęty. W czasie naszych spotkań jest cudownie i on jest mega kochany, ale na co dzień czuję się trochę olewana. W sumie to już się do tego przyzwyczaiłam, ale mam jeszcze inny problem – wydaje mi się, że on nie traktuje mnie poważnie.
Jesteśmy razem już tyle czasu, a on nadal się nie oświadczył. Jego kumpel zrobił to po 2 latach, a jego brat ma żonę, więc chyba wie, jak to się robi… Kasa nie jest tu problemem, bo dostaje kieszonkowe od rodziców, zresztą ja nie mam jakiś nie wiadomo jakich oczekiwań. Aha, czasem pracuje dorywczo, wiec byłoby go stać.
Coraz bardziej się tym martwię i zastanawiam, czy nie marnuję przy nim czasu, bo może on nigdy się na to nie zdecyduje. Za bardzo na ten temat nie gadamy, bo co próbuję, to on zaraz zmienia temat.
Ja już nie mam pomysłu, jak go zachęcić czy naprowadzić. Zresztą, czy to ma sens? Chyba raczej powinien sam tego chcieć a nie że ja go zmuszam. Moje koleżanki tez nie umieją mi pomóc – jedna każe czekać, druga go rzucić, a trzecia nie może zrozumieć , czemu w ogóle mi na tym zależy i radzi, żebym sama sobie kupiła pierścionek, a przecież nie o błyskotkę chodzi. Może Wy mi coś podpowiecie?”.
Czytaj także: ,,Przyjaciółka mojego chłopaka mnie nie lubi?
Źródło zdjęć: Pinterest
Wezmę to w punkty:
a) jesteś młoda, masz DOPIERO 18 lat (ślub w tym wieku nie jest najkorzystniejszy, bo takie małżeństwa często się rozpadają, kiedy trzeba wejść już w prawdziwe, dorosłe życie).
b) czy naprawdę chciałabyś ożenić się z kimś, kto cię olewa?
c) po prostu z nim porozmawiaj, a przed tym zastanów się nad waszym związkiem. Bo skoro ma cię gdzieś, to chyba nie jest za dobrze. ROZMOWA – najlepszy lek na każdy konflikt.
Sama twierdzisz że Cię olewa i nie jest tak jakbyś chciała, nie jesteś szczęśliwa, więc w tym momencie myśl o zaręczynach nie powinna mieć miejsca. Pogadajcie tak jak inne dziewczyny już napisały i pomyśl co dalej czy chcesz z nim byc czy nie czy to ma sens.Może coś się wypaliło, albo to nie ten niestety, rozmowa tu jest konieczna. A ogólnie co do zaręczyn i ślubu nie śpiesz się poczekaj dopiero masz 18 lat. Powodzenia
A ja Cię rozumiem. Przecież zaręczyny nie oznaczają od razu, że trzeba brać ślub, ale jest to znak, że chłopak traktuje nas poważnie. Życzę Ci powodzenia :*
Mój brat 4 lata starszy od ciebie a z dziewczyną jest już 6 lat i jeszcze się nie oświadczył. Oboje studiują po co im narazie ślub są jeszcze młodzi. Ty się tym bardziej nie spiesz a jeśli czujesz że cię olewa to spotkaj się z nim i mu wszystko wygarnij tylko noe ze złością bo z tego wyniknie tylko kłótnia. Musisz najpierw zacząć tenat delikatnie ale konkretnie. Życzę powodzenia
Pozdrawiam
A czy ty na pewno chciała byś wyjść za chłopaka który cię olewa ,może nie warto myśleć kiedy się oświadczy bo po co wchodzić z kimś kto nie odpowiada nam w 100% na wyższy 'poziom związku
Zaczekaj jeszcze drugie tyle, bo tak wczesny ślub dla chłopaka nie jest raczej fajny :/ Zastanów się czy to jest ci aż tak bardzo teraz potrzebne
Jesteście jeszcze bardzo młodzi, macie czas. Małżeństwo to duża odpowiedzialność, decyzja na całe życie. Na Twoim miejscu nie rozstawała bym się z chłopakiem. Twój partner może nie podzielać Twojego poważnego podejścia. Spróbuj z nim jeszcze porozmawiać lub poproś o radę np. rodziców.
O rany, ty masz 18 lat! A jestes z nim od 4…. Ja mam 16 i nigdy nie mialam chlopaka i nie narzekam.
Porozmawiaj z nim na spokojnie. Osobiscie uwazam, ze taki ogromny krok w tak mlodym wieku to lekka przesada