Matka natura obdarzyła Cię niewielkim biustem? Sprawdź, dlaczego nie powinnaś z tego powodu narzekać!
Zalety małego biustu
Twoje piersi są jędrne
Duży biust waży więcej, więc wraz z upływem czasu, zaczyna on coraz bardziej odczuwać siłę grawitacji i po prostu opada. Im większe piersi, tym większy problem z ich ujędrnieniem (czasami konieczne są operacje, gdyż ćwiczenia okazują się nieskuteczne). Ty nie masz takiego problemu 🙂
Masz większy wybór w doborze ubrań
Dziewczyny z dużym biustem mają problem z doborem koszul zapinanych na guziki. Jeśli wybiorą dopasowany model, to na 99% na wysokości biustu, materiał po prostu się ,,rozjedzie”, tworząc brzydką dziurę, odsłaniającą bieliznę. Na Tobie większość ubrań wygląda dobrze. Spójrz na modelki chodzące po wybiegach – większość z nich jest płaskich jak deski, bo ubrania wtedy lepiej się prezentują.
Łatwiej możesz dobrać dla siebie idealny stanik
Pasują Ci zarówno modele typu push-up, jak i te bez dodatkowych ,,wypychaczy”. Od kilku sezonów modna jest koronkowa bielizna, która na biuściastych dziewczynach nie prezentuje się zbyt dobrze.
Możesz chodzić bez stanika
To bardzo przydatne, szczególnie w przypadku sukienek, spod których, wystające ramiączka wyglądają nieładnie. Posiadaczki dużego biustu nie mogą poczuć tej wolności 🙂
Zdrowszy kręgosłup
Mało która posiadaczka niewielkiego biustu, zdaje sobie sprawę z tego, że duże piersi to także duży ciężar dla pleców, co może stać się przyczyną bólu oraz zmian zwyrodnieniowych nawet w młodym wieku.
Możesz swobodnie ćwiczyć
Dziewczyny z dużymi piersiami potrzebują specjalnych sportowych staników, które często i tak nie chronią przez ,,skakaniem” biustu podczas ćwiczeń fizycznych. Oczywiście dla Twojej wygody, sportowy stanik jest jak najbardziej wskazany, ale Ty nie masz problemu ze skaczącym biustem.
Możesz ubrać dowolny strój kąpielowy
Na plaży możesz błyszczeć! Stanik bez ramiączek, ozdobny, z wycięciem na plecach? Proszę bardzo! Twoje hojnie obdarzone przez los koleżanki, są niestety skazane na zabudowane zbroje, które przede wszystkim mają za zadanie utrzymanie biustu na swoim miejscu, a nie modny wygląd.
Możesz spać na brzuchu
Na plaży można wykopać sobie dwa dołki pod piersi, ale w łóżku nie ma takiej możliwości. Posiadaczki małych piersi, mogą spać tak, jak chcą.
Nie wyglądasz wyzywająco
Nawet z bluzce z dużym dekoltem. Co innego dziewczyny z dużymi piersiami…
Cóż, ja mam dość duży biust, ale mi to nie przeszkadza. Z niektórymi z powyższych punktów się nie zgodzę (po pierwsze, przy dużym biuście zabudowane staniki nie są konieczne, a po drugie jeśli już jakaś dziewczyna je nosi, to większość modeli wyglądem nie ustępuje normalnemu bikini, nie jest brzydka, nie przypomina worka na ziemniaki). Duży biust nie zawsze oznacza też obwisły, ja tego problemu nie mam w ogóle, ba, nawet niektóre moje koleżanki z miseczką B mają piersi mniej jędrne niż ja. Chodzenie bez stanika to dla mnie też nie jakiś wielki problem, nie widać wtedy różnicy, a przy ciuchach wykonanych z bardziej powiewnych materiałów można użyć po prostu nakładek na sutki. Poza tym to nie jest tak, że duży biust = wyzywający wygląd. Spokojnie można wyglądać dziewczęco i delikatnie. Osobiście wolę mieć duże piersi i wyglądać kobieco, niż być „deską”.
A jest jakiś sposób żeby mieć mniejszy biust? Bo widziałam mnóstwo na powiększenie a na pomniejszenie nic
Są staniki pomniejszające. Nazywają się minimizery i podobno zmniejszają biust aż o jeden rozmiar. Ale w dobrym sklepie (Triumph etc.) kosztują koło 140-200 zł.
Co kupic dla przyjaciolki na urodziny?
Zrobicie post o zaletach dużego biustu?
Mam płaski brzuch, ale biust nadal jest w rozmiarze D. Nie powiem, mam z tego powodu kompleksy. Może Wasz post trochę by mnie podbudował ;D
Chcesz zalety miseczki D. Proszę bardzo:
– nie wyglądasz jak dziecko
-faceci są tobą bardziej zainteresowani
– na zdjęciach wyglądasz lepiej niż „płaskie deski”
-nikt się z ciebie nie śmieje
-w sukienkach wyglądasz bajecznie
– jeśli z twarzy jesteś 2/10 to nadrabiasz biustem
Jesteś już szczęśliwa?
Niewiem czy ona jest zadowolona ale ja tak 😀
niekoniecznie ja mam D i sie ze mnie czasem śmieją
Hm.. z tymi sukienkami to nwm. Mnie biust chyba pogrubia xd.
Ale, dośc przekonujące są twoje argumenty ;D