Poznaj 4 urodowe anty-triki, których lepiej nie stosować.
W Internecie możemy znaleźć mnóstwo urodowych trików, mających pomóc nam być pięknymi za niewielkie pieniądze lub bez wysiłku. Część z nich działa lepiej, część gorzej. Są również takie, które nie działają wcale, lub – co gorsza – mogą nam nawet zaszkodzić! Niektóre takie anty-triki znajdziecie w tym wpisie.
4 urodowe anty-triki, które nie działają
#1. Tańszy demakijaż. Ten trik wydawał nam się bardzo ciekawy i warty przetestowania. Wystarczy namoczyć w wodzie płatek kosmetyczny, odcisnąć i dopiero wtedy nalać na niego płyn do demakijażu.
Oczekiwania: Ponieważ płatek kosmetyczny jest już mokry, to automatycznie wchłonie mniej płynu, dzięki czemu jego zużycie będzie mniejsze (czyli zaoszczędzimy kaskę). Jednocześnie skuteczność produktu będzie porównywalna.
Rzeczywistość: Mimo odciśnięcia z nadmiaru wody, płatek wchłonął dużo płynu. W efekcie oko zostało zalane, a resztki tuszu (w tym grudki!) były wszędzie, tylko nie na płatku. Pieczenie oka i konieczność użycia jeszcze jednego płatka z płynem (już bez wody), aby usunąć resztki makijaż. Nigdy więcej!
#2. Utrwalanie makijażu lakierem do włosów. Ten trik mogłyście nawet znaleźć na naszej stronie. Podpatrzony w telewizyjnym reality show, wydawał nam się świetnym sposobem na przedłużenie trwałości makijażu.
Oczekiwania: Makijaż utrzymujący się na twarzy przez całą noc.
Rzeczywistość: Brak oczekiwanych efektów; buzia i tak świeciła się w strefie T i, co najgorsze, pozapychane pory! No tak, przecież skóra nie może oddychać po popryskaniu jej lakierem 🙂
#3. Picie drożdży. Drożdże rozpuszczone w gorącej wodzie lub mleku.
Oczekiwania: Redukcja trądziku, promienna i odżywiona skóra, a także błyszczące włosy.
Rzeczywistość: Brak widocznych efektów. Rozpuszczone drożdże są naprawdę niesmaczne, dlatego z radością przestałyśmy je pić.
#4. Plaster z białka na wągry. ,,Plaster” zrobiony z białka jaja kurzego oraz chusteczki higienicznej, który odrywamy z twarzy po zaschnięciu.
Oczekiwania: Gładka broda oraz nos bez czarnych nieprzyjaciół.
Rzeczywistość: Plaster został oderwany bez problemu, a na jego powierzchni nie zostało nawet pół wągra.
UWAGA! W tym wpisie zawarte są nasze subiektywne opinie – to, że coś nie zadziałało w naszym przypadku, nie oznacza, że nie sprawdzi się także u Ciebie.
Znacie więcej urodowych anty-trików? Podzielcie się nimi w komentarzach!
Źródło zdjęć: http://favim.com
Na mnie maseczka z białka mega dobrze działa, myślę, że to zależy od tego jak się ją nałoży. Ja zawsze rozdzielam chusteczkę i mam z niej 3 cieniutkie warstwy i po każdym nałożeniu smaruje twarz białkiem. Warto spróbować ?
„Plaster z jajkiem” na nos jest serio oki, ale jak się już nałoży chusteczkę to dobrze jeszcze nałożyć roztrzepanego jajka i to tak dość sporo, stosuje dość często i wiadome po jednym razie nie widać różnicy, ale po 2-3 razach jest efekt.
Mi drozdze sie sprawdzily. Nie wiem jak z lakierem bo mam cere normalna i mi utrzymywalo makijaz dosyc dlugo
Napiszecie post o tym co mozna kupic bylemu chlopakowi na 18 ? Zeby rzecz była nie droga oraz objętościowo mała. nie karzy musi wiedziec ze cos dostał 🙂
Napisałybyście coś o żelatynie? Czy spożywanie jej pomaga np. na twarz trądzikową? I jak można ją spożywać i do czego dodawać. Z góry dziękuję;*
Żelatyny raczej się nie spożywa, tylko robi z niej maseczkę 🙂 Mamy w planach przetestowanie tej metody 🙂
Swoją drogą mam pytanie. Dlaczego dodawałyście na swojego bloga niesprawdzone porady i triki, które teraz się okazuję, że „nie działają”? Jest to mało zachęcające dla czytelniczek, które z chęcią chciały wypróbować triki i porady z tego bloga, jednak okazuję się, że to były kłamstwa! Osobiście- jako osoba, która codziennie przeglądała wasze wpisy od roku- czuję się oszukana.
Który konkretnie trik masz na myśli? Nr 1 pierwszy raz pojawił się na naszej stronie, nr 2 stosowałyśmy same i utrzymywał on nieco dłużej makijaż, z pewnością osoby niemające przetłuszczającej się skóry, nie będą się skarżyć na świecenie, a co do zapychania porów to nie połączyłyśmy tego z lakierem – ktoś nam to uświadomił po czasie, nr 3 był testowany przez nas i u nas się nie sprawdził, co nie oznacza, że u innych nie zadziała, dlatego był o nim wpis, podobnie jak z numerem 4.
Przykro nam, że poczułaś się oszukana.
Nie zgadzam się! Skuteczność picia drożdży potwierdziło wiele osób. Sama testowałam i mogę powiedzięć, że włosy rosły o wiele szybciej i były w lepszej kondycji. Polecam z całego serduszka picie drożdży, mimo ich okropnego smaku dla takich efektów -warto.
Może musimy dać im jeszcze jedną szansę 🙂