Egzamin maturalny to kluczowy moment w życiu każdego ucznia kończącego szkołę średnią. Oprócz obowiązkowych przedmiotów podstawowych – języka polskiego, matematyki i języka obcego – maturzysta musi również przystąpić przynajmniej do jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym. Wiele osób zadaje sobie pytanie: co się stanie, jeśli nie zdam rozszerzenia na maturze? Czy ma to wpływ na otrzymanie świadectwa maturalnego? Czy mogę mimo to iść na studia? W tym artykule odpowiadamy na wszystkie najczęściej zadawane pytania i rozwiewamy wątpliwości związane z niezaliczeniem matury rozszerzonej.
Czy trzeba zdać rozszerzenie na maturze, żeby zdać całą maturę?
Nie. Kluczowa informacja, która uspokaja wielu maturzystów, brzmi: egzamin maturalny na poziomie rozszerzonym nie ma progu zaliczeniowego. Oznacza to, że nie można go nie zdać w sensie formalnym.
Innymi słowy – wystarczy samo przystąpienie do co najmniej jednego przedmiotu rozszerzonego, aby spełnić warunki otrzymania świadectwa dojrzałości. Nawet jeśli uzyskasz 0% punktów z tego przedmiotu, ale zdasz część obowiązkową matury (czyli język polski, matematykę, język obcy – każdy min. 30% – oraz przystąpisz do rozszerzenia), otrzymasz świadectwo maturalne.
Czy wynik z rozszerzenia ma znaczenie?
Tak – i to bardzo duże, jeśli planujesz studia na uczelni wyższej. Choć rozszerzenie nie wpływa na samo zaliczenie matury, jego wynik jest kluczowy przy rekrutacji na studia, ponieważ większość uczelni uwzględnia punkty z matury rozszerzonej w procesie naboru.
Na przykład:
- Kierunki techniczne wymagają dobrego wyniku z matematyki rozszerzonej
- Kierunki medyczne bazują na biologii i chemii rozszerzonej
- Kierunki humanistyczne biorą pod uwagę historię lub język polski na poziomie rozszerzonym
Jeśli uzyskasz bardzo niski wynik z wymaganego przedmiotu rozszerzonego, możesz nie zdobyć wystarczającej liczby punktów, by dostać się na wymarzoną uczelnię – nawet jeśli zdałeś wszystkie egzaminy.
Co się stanie, jeśli napiszę rozszerzenie na 0%?
Wynik 0% z egzaminu rozszerzonego nie dyskwalifikuje Cię z matury. Nadal możesz otrzymać świadectwo dojrzałości, o ile:
- Zdobyłeś min. 30% z języka polskiego (podstawa)
- Zdobyłeś min. 30% z matematyki (podstawa)
- Zdobyłeś min. 30% z języka obcego nowożytnego (podstawa)
- Przystąpiłeś do co najmniej jednego przedmiotu rozszerzonego
Oznacza to, że nawet z zerowym wynikiem z rozszerzenia matura może być uznana za zaliczoną. Problem pojawia się w momencie rekrutacji na studia – wynik 0% może oznaczać brak szans na dostanie się na kierunek, który uwzględnia ten przedmiot jako kluczowy w rekrutacji.
Czy można poprawić wynik rozszerzenia?
Tak, istnieje taka możliwość. Maturzysta, który zdał wszystkie obowiązkowe egzaminy, ale nie jest zadowolony z wyniku uzyskanego z egzaminu rozszerzonego, może:
- Poprawić ten przedmiot w kolejnym roku – bez konieczności powtarzania pozostałych egzaminów
- Złożyć deklarację maturalną do 7 lutego następnego roku szkolnego z zamiarem przystąpienia do poprawy przedmiotu rozszerzonego
- Uzyskać nowy wynik, który – jeśli będzie wyższy – zastąpi poprzedni w systemach rekrutacyjnych uczelni
Co ważne: poprawa przedmiotu rozszerzonego nie jest objęta terminem poprawkowym w sierpniu. Poprawka tego typu możliwa jest dopiero w maju kolejnego roku.
Czy niezdane rozszerzenie można zmienić na inne?
Nie w bieżącym roku maturalnym. Przedmioty maturalne – zarówno podstawowe, jak i rozszerzone – wybierasz w deklaracji maturalnej, którą składa się do 30 września (wstępna) i ostatecznie do 7 lutego. Po tym terminie nie ma możliwości zmiany wybranego przedmiotu.
Jeśli chcesz zdawać inny przedmiot rozszerzony, musisz:
- Przystąpić do niego w kolejnym roku, jako „absolwent przystępujący tylko do części rozszerzonej”
- Zgłosić to w deklaracji maturalnej składanej przed kolejną edycją egzaminów
Czy mogę iść na studia bez wyniku z rozszerzenia?
To zależy od wymagań konkretnej uczelni i kierunku. W Polsce większość uczelni wymaga przynajmniej jednego wyniku z poziomu rozszerzonego w procesie rekrutacyjnym. Niektóre uczelnie prywatne są bardziej elastyczne i dopuszczają rekrutację na podstawie tylko matury podstawowej, ale na uczelniach publicznych rozszerzenia są zazwyczaj obowiązkowe.
Dlatego jeśli zdajesz rozszerzenie, ale uzyskujesz z niego bardzo niski wynik, może się okazać, że nie uzyskasz odpowiedniej liczby punktów kwalifikacyjnych, by dostać się na wybrany kierunek. W takiej sytuacji masz kilka możliwości:
- Spróbować rekrutacji na kierunki, gdzie wynik rozszerzenia nie jest kluczowy
- Wziąć rok przerwy i przystąpić do poprawy matury rozszerzonej
- Rozważyć uczelnie prywatne lub kierunki mniej oblegane
Czy można złożyć odwołanie od wyniku rozszerzenia?
Tak – masz prawo do wglądu do swojej pracy oraz do złożenia wniosku o ponowne sprawdzenie, jeśli uważasz, że doszło do błędu w ocenie. Procedura wygląda następująco:
- Złóż wniosek o wgląd do pracy w OKE – możliwe online lub osobiście
- Sprawdź punkty przyznane przez egzaminatora i porównaj z kluczem odpowiedzi
- Jeśli znajdziesz błędy, złóż odwołanie w terminie wskazanym przez CKE/OKE
Odwołania są rozpatrywane przez niezależnych egzaminatorów. W wielu przypadkach uczniowie uzyskują dodatkowe punkty – co może zmienić wynik końcowy i poprawić szanse rekrutacyjne.
Co jeśli nie zdam rozszerzenia na maturze?
Nie musisz się martwić – niezdanie rozszerzenia nie oznacza automatycznego niezdania matury. Wystarczy, że do niego przystąpisz, by spełnić formalny obowiązek. Problemem może być jednak zbyt niski wynik, który uniemożliwi Ci dostanie się na wybrany kierunek studiów. W takiej sytuacji masz do dyspozycji kilka opcji:
- Rekrutacja na inny kierunek lub uczelnię
- Poprawa egzaminu rozszerzonego w kolejnym roku
- Odwołanie od wyniku, jeśli podejrzewasz błąd w ocenie
Kluczem jest zachowanie spokoju i dokładne sprawdzenie wymagań rekrutacyjnych uczelni. Czasem wystarczy nawet niewielka poprawa punktowa, by zyskać miejsce na wymarzonym kierunku.
