Jeśli wydaje Wam się, że na podróże stać tylko bogatych, to przekonamy Was, że jest inaczej.

Pewnie wiele z Was spotkało się kiedyś ze stereotypem, że ekscytujące wyjazdy to przywilej zamożniejszych. W dzisiejszym wpisie postaramy się obalić ten mit i udowodnić, że możecie pojechać do wymarzonego miejsca nie mając milionów na koncie.

Po pierwsze: tanie linie lotnicze!

Jeśli marzy Wam się daleki wyjazd, to samolot zapewni Wam większy komfort podróży i możliwe, że będzie on nawet tańszy niż autokar czy samochód oraz prom. Jak to możliwe? Odpowiedź brzmi: tanie linie lotnicze. Różnią się one od tych zwykłych głównie… ceną. Wiadomo, że nie spotkamy tam ekskluzywnej klasy biznesowej z szampanem i kawiorem, ale warunki najczęściej nie odbiegają za bardzo od tych, które są w zwyczajnej, turystycznej klasie. Czasami zdarza się, że trzeba zabrać nieco mniejszy bagaż niż przy czarterowym standardzie, ale za to możemy oszczędzić pieniądze na transporcie.

Po drugie: własna organizacja!

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że duży odsetek tego co płacimy za zorganizowany wyjazd, to po prostu wyłączna prowizja biura podróży. A czemu by nie zaoszczędzić tej sumy i nie zająć się planowaniem samemu? Drugą zaletą (zaraz po obniżeniu kosztów) jest to, że to WY decydujecie o wszystkim – gdzie chcecie spać, co jeść, co zobaczyć, na jak długo zostać i dopasowujecie wszystko pod siebie, a nie siebie pod wyjazd.

Po trzecie: hotele B&B i inne typowo turystyczne!

Słyszałyście kiedyś o tak zwanych hotelach Bed and Breakfast? Tam nie zapłacicie dużej sumy, bo (jak mówi nazwa), tylko śpicie i jecie śniadanie. W domyśle resztę dnia poświęcacie na atrakcje poza hotelem. Warunki tego typu miejsc nie są powalające, tak jak w pięciogwiazdkowych kurortach, ale większość z nas podróżuje po to, aby coś zobaczyć, a nie spędzić cały dzień w ośrodku wczasowym.

Po czwarte: wcale nie jest tak drogo!

Co prawda jadąc za granicę musimy wymienić złotówki na inną walutę, co często wiąże się z kosztami, jednak ceny atrakcji typowo pod zagranicznych turystów nie zawsze są takie drogie. Często są one dopasowane do przeciętnego portfela turysty, aczkolwiek tu nie możemy ręczyć za wszystko, bo (jeszcze) nie zwiedziłyśmy wszystkich zabytków tego świata. Mimo wszystko nawet na samych wstępach można zaoszczędzić, np. z legitymacjami turystycznymi, kupując bilety w Internecie, szukając kodów na FB, czy zamawiając bilety ze znajomymi i zyskując rabat grupowy. Dla chcącego nic trudnego!

Po piąte: to, co zobaczysz to najlepsza pamiątka!

Warto dodać, że nie trzeba przywozić mnóstwa pamiątek, których i tak nie wykorzystamy, a często (głównie poza UE) dochodzi do tego cło. Możecie zamiast tego fotografować, spisywać swoje wspomnienia w pamiętniku lub po prostu zachować tą wspaniałą przygodę w pamięci. W grę wchodzi też przywożenie muszelek, kamyków itp., ale nie we wszystkich krajach dopuszcza się wywożenie tego typu rzeczy, dlatego warto zapoznać się z obowiązującym tam prawem.

Mamy nadzieję, że nasz wpis przekonał Was do spełniania swoich marzeń o podróżach. Macie jakieś sposoby na obniżenie kosztów wyjazdów, które nie zostały wymienione? Możecie podzielić się nimi w komentarzach 🙂

Polecamy: Jakich pamiątek nie wolno przywozić z wakacji?

Źródło zdjęć: Pinterest / Pixabay

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj