Na dworze robi się coraz cieplej, a Ty jesteś biała jak kreda? Sprawdź jak używać samoopalacza.
Jak używać samoopalacza
Wybierz odpowiedni kosmetyk. Jeśli masz bardzo jasną karnację, wybierz kremy lub balsamy, które stopniowo przyciemnią Twoją skórę. Dla posiadaczek ciemnej skóry, niektóre odcienie samoopalaczy, mogą okazać się nieodpowiednie.
Jak używać samoopalacza w kilku krokach:
Krok 1: Peeling. To bardzo ważne, abyś przed aplikacją balsamu, pozbyła się martwego naskórka. W przeciwnym razie kosmetyk może zostawić na Twojej skórze nieestetyczne smugi i zacieki. Warto też się wydepilować, tak, by skóra była idealnie gładka (golenie po aplikacji samoopalacza, sprawia również, że opalenizna krócej się utrzymuje).
Krok 2: Nawilżenie. Dzięki temu balsam brązujący, lepiej się wchłonie. Szczególnie pamiętaj aby nawilżyć kolana, łokcie, kostki oraz dłonie.
Krok 3: Nakładanie balsamu. Zacznij od nóg – niewielką ilość kosmetyku wmasuj kolistymi ruchami, uważając, aby nie pozostawić żadnego miejsca nieposmarowanego.
Na co zwrócić uwagę? Jeśli nakładasz samoopalacz gołymi rękami, pamiętaj, aby od razu po zakończeniu aplikacji, dokładnie umyć ręce (nawet kilka razy). Jeśli chcesz mieć pewność, że na Twoich dłoniach nie zostaną smugi, użyj specjalnej rękawicy lub jednorazowych rękawiczek (np. takich, jakie są dołączone do farby do włosów).
Pamiętaj, aby posmarować również szyję – w przeciwnym wypadku Twoja opalenizna będzie wyglądać sztucznie i nieestetycznie (szczególnie jeśli kolor twarzy będzie się znacznie różnił od koloru szyi).
Czy smarować też twarz? To zależy od Ciebie. Nakładanie samoopalacza na buzię, wiąże się z ryzykiem powstania smug, które ciężko będzie zamaskować. Ponadto balsamy mogą zatykać pory, więc możesz po prostu użyć ciemniejszego podkładu.
Kiedy najlepiej nakładać samoopalacz? Najlepszą porą jest wieczór, tak aby kosmetyk mógł się dobrze i równomiernie wchłonąć. Jeśli coś pójdzie nie tak, będziesz miała możliwość zareagować i spróbować zmyć zaciek.
Źródło zdjęć: http://favim.com