Pierwsza wizyta u psychologa wywołuje u nas wiele wątpliwości. Nasuwa się też wiele pytań, na które spróbujemy odpowiedzieć w tym wpisie.
Jak wygląda pierwsza wizyta u psychologa?
Czy warto w ogóle iść do psychologa?
Tak, warto. Jeżeli zauważasz u siebie występowanie jakiegoś problemu, (np. lęki, napady paniki, ciągły smutek itp.) to jest to już połowa sukcesu. Daj sobie pomóc. Nie obawiaj się niczego. Wizyta u psychologa z pewnością Ci nie zaszkodzi, a istnieje duża szansa na to, że razem rozwiążecie Twój problem. Nic nie stracisz, próbując, dlatego jeśli tylko masz możliwość, to skorzystaj z tej szansy.
Jak będzie wyglądała pierwsza wizyta u psychologa?
Gdy już zdecydujesz się podjąć ten krok, pojawi się niepokój. Niczym nie musisz się jednak martwić. Psychologa obowiązuje tajemnica, więc nikomu nie powie o Twoich problemach. Nie wyśmieje też Twoich zmartwień. To jego praca i wiele już słyszał, więc nie zdziwią go Twoje problemy. Pierwsze spotkanie polega na poznaniu się z Tobą i Twoją sytuacją życiową. Nie musisz się przygotowywać do pierwszej wizyty, ponieważ to psycholog będzie zadawał Ci różne pytania. Postara się też, abyś czuła się komfortowo. Pamiętaj, że musisz otworzyć się przed psychologiem i mu zaufać. Potraktuj go trochę jak swojego przyjaciela 🙂 Jeśli będziesz coś przed nim ukrywać, to nie będzie mógł Ci pomóc.
Na pierwszej wizycie psycholog będzie słuchał Twoich problemów i z pewnością spyta o Twoje oczekiwania względem terapii. Powie Ci także jak dokładnie nazywa się Twój problem, np. nerwica, depresja itp. Następnie omówi plan dalszego działania.
Co potem?
Po pierwszej wizycie u psychologa możesz czuć smutek, radość, ciekawość lub niepokój. To normalne, ponieważ poruszasz tematy dla Ciebie ważne i często wywołujące skrajne emocje. Możesz mieć wrażenie, ze czegoś nie powiedziałaś lub wręcz przeciwnie, ze otworzyłaś się za bardzo. Pamiętaj, że po pewnym czasie te emocje ustaną.
Jeśli byłaś kiedyś u psychologa – napisz w komentarzu jak wyglądała Twoja pierwsza wizyta. Pomożesz w ten sposób dziewczyną, które mają to jeszcze przed sobą 🙂
Źródło zdjęć: Pexels
Ja byłam u psychologa. Co więcej nadal tam chodzę, mniej więcej od 2 ms.
Moim problemem jest relacja z jedzeniem, zajadanie smutków itd. A, że pani psycholog jest również psychodietetykiem, zna mój problem głębiej. Ciężka praca przede mną, oj bardzo cięzka. Ale polecam każdemu, kto sobie z czymś nieradzi. Nie wstydźcie się, nie ma czego. Warto walczyć o siebie :3.
Chciałabym iść do psychologa (nie szkolnego) ale nie chce żeby dowiedzieli się rodzice a chyba jak jestem niepełnoletnia to nie mogę sie sama zapisać czy coś…
Uważacie, że jeśli ma się problem to warto pójść do psychologa szkolnego?
Zależy.
Cóż, ja chodzę jeśli mam jakiś problem lub wątpliwości i to czasem pomaga, ale nie zawsze. Niby porady które mi poleca, są dobre ,jednak nie za każdym razem. I nie każdy psycholog lub pedagog jest świetny i z każdym problemem Ci poradzi jak sobie wyobrażasz, podoba itd. Jednak , możesz spróbować. Kto wie, może Ci pomoże, z krążącym problemie?
Moim zdaniem bardzo dużo zależy od samego psychologa. W mojej szkole np jest beznadziejny. W zeszłym roku miałam pewien problem z rodzicami, z którym nie potrafiłam sobie sama poradzić i jedyne czego oczekiwałam to wsparcie i rada dorosłej osoby, która jednocześnie będzie w stanie zachować tajemnice. Okazał się po prostu beznadziejny. nie powiedział mi nic czego sama nie wiedziałam. Oczywiście coś tam mi poradził, jednak nie wynikło z tego nic dobrego. Poza tym zastanów się czy akurat szkolny psycholog to jedyne rozwiązanie. Mój kolega np miał jeszcze taką sytuacje, że przyznał mu się, że pali i na następnej wywiadówce został poruszony temat papierosów w klasie. Zastanówmy się, skąd to mogło wyjść?? Ja z własnego doświadczenia odradzam. Jednak jak już wcześniej wspominałam, wszystko zależy od szkoły i samego psychologa. Ja sama na pewno nigdy więcej nie skorzystam z żadnej pomocy psychologa czy psychiatry, bo po doświadczeniach ze szkolnym psychologiem straciłam już do nich zaufanie.