Toczysz bój z trądzikiem już jakiś czas i mimo stosowania przeróżnych leków, maści i innych cudeniek, nie możesz się z nim uporać? Sprawdź, czy nie popełniasz tych znaczących błędów!
Najczęściej popełniane błędy podczas walki z trądzikiem
Przedwczesne kończenie / rezygnacja z leczenia
Wszystko świetnie – poszłaś do dermatologa, ten przepisał Ci odpowiednią dla Ciebie kurację antybiotykową, jesteś zadowolona i stosujesz się do zaleceń lekarza. Mija tydzień, dwa – Ty nie widzisz efektów, a Twoja frustracja rośnie. Niepotrzebnie. Nie należy w tym momencie rezygnować, gdyż lekarstwu trzeba dać czas, by miało szansę zadziałać. Każdy człowiek ma inną skórę i dany lek jednemu pomoże już po 2 tygodniach, a drugiemu na efekty przyjdzie czekać cztery. Jeśli jednak już jakiś czas stosujesz kurację bez żadnej poprawy, udaj się do lekarza na konsultacje.
Pamiętać należy także o tym, by nie rezygnować z leku, od razu po uzyskaniu efektów. Mogą okazać się złudne i po przedwczesnym odstawieniu środka, trądzik wróci doprowadzając skórę do poprzedniego stanu. Najlepiej trzymać się ściśle zaplanowanego przez dermatologa czasu leczenia i trwania danej kuracji.
Zbyt słaba pielęgnacja
Pozostawienie trądzikowej skóry samej sobie jest wielkim błędem. Skoro pojawiają się zmiany, znaczy to, że ta sobie nie radzi i należy coś zmienić i o nią zadbać. Konieczne jest stosowanie odpowiednio dobranych kosmetyków i codzienne, dokładne oczyszczanie twarzy.
Zbyt mocna pielęgnacja
Nie należy przesadzać też w drugą stronę. Nie ma poparcia w praktyce przekonanie, że im więcej, tym lepiej. Zbyt mocne szorowanie i mycie twarzy prowadzi do niszczenia jej bariery ochronnej, przez co skóra jest bardziej podatna na infekcje i bakteriom łatwiej w nią wniknąć. Ponadto takie czyszczenie, które najczęściej połączone jest z silnymi środkami, prowadzi do wysuszenia skóry, przez co ta wytwarza jeszcze więcej sebum, co z kolei prowadzi do powstawania zmian.
Nieodpowiednia dieta
Jak dotąd nie ustalono ?diety cud?, pomagającej wyleczyć trądzik. Lekarze spierają się w kwestiach, które jedzenie szkodzi i dlaczego. Jednak różne badania ukazują, że są pewne produkty, których odstawienie u wielu osób ograniczyło powstawanie zmian i poprawiło stan skóry. A mianowicie są to: fast foody, słodzone i pełne barwników napoje, wysoko przetworzone produkty, przetwory mleczne, czekolada, orzechy, a także przyprawy i sól. Wykluczenie ich całkowicie z diety, mogłoby być nieco problematyczne, dlatego my polecamy Ci na razie tylko ich ograniczenie, które na pewno nie zaszkodzi, a kto wie – może pomoże. Ponadto pamiętaj, aby pić duże ilości czystej wody, która oczyszcza organizm z toksyn.
Wyciskanie
Mimo tego, że temat szkodliwości wyciskania pryszczy i wszelkich innych zmian jest wałkowany wszędzie już od dawna, u większości osób informacje na ten temat wpadają jednym uchem, a wypadają drugim. Pokusa wygonienia tego nieestetycznego wroga z naszej buzi jest tak duża, że mało kto jest w stanie się jej sprzeciwić. Mamy zakorzenioną w podświadomości chęć wyduszania tych nieprzyjaciół ze skóry. Dajemy sobie złudne wyobrażenia, że gdy wyciśniemy pryszcza, znacznie pomożemy skórze, przez co robiąc to, odczuwamy ulgę. Prawda jest jednak taka, że pomijając już fakt jak niehigieniczne to jest, to wyduszając zmianę, tylko rozsiewamy bakterie. Powoduje to rozniecanie stanów zapalnych oraz tworzenie się zaczerwienionych ranek, których czas gojenia jest dłuższy, od samoistnego zniknięcia pryszcza. Ponadto narażamy się na powstawanie trudnych do usunięcia blizn.
Kontakt twarzy z brudnymi przedmiotami
Rzeczy, które mają bezpośredni kontakt z naszą buzią, powinny być odpowiednio często czyszczone, ponieważ mają znaczący wpływ na stan cery. Na przykład: długi czas nie prana poszewka poduszki = dzienne, kilkugodzinne tarzanie się twarzy w brudzie i bakteriach, które z chęcią przejdą na naszą skórę i zaczną ,,pracować”. To samo tyczy się innych przedmiotów, np. okularów albo telefonu. Przypomnij sobie gdzie ostatnio leżała Twoja komórka? Założymy się, że na pewno zwiedziła parę ciekawych miejsc. Podłoga korytarza i toalety szkolnej, brudna kieszeń plecaka albo kurtki, zakurzony parapet czy też półka – to tylko niewielka część z nich. Tylko pomyśleć co dzieje się na skórze, gdy przykładamy do niej to siedlisko bakterii.
Dotykanie twarzy rękoma
Na dłoniach także znajdują się niezliczonej ilości bakterie, które tylko czekają aż przeniesiesz je na większe przestrzenie ciała, w tym twarz. Umyślnie, raczej nikt by tego nie robił, jednak nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile razy dziennie nieświadomie dotykasz swojej buzi. A to ustawisz okulary, a to poprawiasz włosy, albo chociażby podpierasz się na ręce podczas nudnawej lekcji. Dlatego staraj się często myć dłonie i ograniczać ich kontakt ze skórą twarzy.
Mycie twarzy przed myciem włosów
Należy zawsze najpierw myć włosy, a dopiero potem twarz. Pozwoli to na dokładne oczyszczenie twarzy ze wszystkiego, w tym także resztek szamponu i odżywki. Szczególnie pamiętać muszą o tym punkcie dziewczyny, które używają do pielęgnacji włosów kosmetyków z olejami. Jeśli zauważyłaś niedoskonałości właśnie w okolicy linii włosów, to to może być tego przyczyną.
Popełniasz któreś z tych błędów? A może coś pominęłyśmy? Napisz nam w komentarzu!
Źródło zdjęć: http://favim.com