Amelia ma miłosny dylemat – dać jeszcze jedną szansę byłemu narzeczonemu, czy nie. Co byście jej poradziły?
,,Droga Redakcjo i drogie Czytelniczki.
Piszę do Was, bo mam bardzo poważny problem i liczę na pomoc. Mam 18 lat i przez rok byłam w związku z K, a od pół roku już jako narzeczona. Nie uważam, żebyśmy byli za młodzi na zaręczyny, chociaż może to jednak trochę za szybko. Już sama nie wiem co myśleć. W każdym razie nie planowaliśmy jeszcze ślubu, ale K chciał pokazać wszystkim dookoła, że nasz związek to poważna sprawa. Pierścionek wybraliśmy wspólnie. Ponieważ K się jeszcze uczy, to zależało nam, żeby nie kosztował majątku i udało nam się znaleźć taki ładny za 50 złotych. Byłam prze szczęśliwa i wszyscy nam gratulowali i w ogóle. Ale K wpadł w złe towarzystwo (właściwie to obracał się w nim już przed naszym poznaniem, ale odkąd zaczęliśmy być razem, to on ograniczył z nimi kontakt). Coraz częściej wychodził imprezować z kumplami. Wiem, że pili tam alkohol i ćpali. Nie podobało mi się to. Jeszcze do tego dochodziła jego chorobliwa zazdrość. Co chwilę podejrzewał, że go zdradzam, choć nie dawałam mu żadnych powodów, żeby tak myślał…
Czytaj dalej:
Dla mnie to daj sobie spokoj z zareczynami bo nawet nie dojrzalas do zwyklego zwiazku. Masz 18 lat i pytasz sie obcych ludzi czy masz do Niego wrocic ? Chyba sama powinnas podjac ta decyzje. A w takim wypadku nie dojrzalas do powaznego zwiazku, najpierw dojrzej a pozniej sie zareczaj…
Moim.zdaniem daj SB spokój jeśliby cie kochał to by nie powiedział czegoś takiego… 🙂
Możesz dać mu szansę, ale ja bym na Twoim miejscu byłabym jego dziewczyną, a nie narzeczoną. Lepiej z tymi zaręczynami poczekać.
Moim zdaniem musicie porozmawiac. Jesli go kochasz to wroc wiesz ze ludzie jak sa zli to gadaja bzdury szczegolnie jak nie sa trzezwi