Czy farbowanie włosów, szczególnie w młodym wieku, to dobry pomysł? Sprawdźmy!

Już od dawna powszechnym uznaniem cieszy się farbowanie włosów. Czy jednak zmiana swojego naturalnego koloru jest dobrym pomysłem? A może lepszym rozwiązaniem (choć krótkotrwałym), będą farby w spreju albo szamponetki? Poznaj jakie są wady, a jakie zalety farbowania włosów.

Farbowanie włosów – za i przeciw

Zalety farbowania włosów:

  • W wybranym odcieniu może być nam lepiej niż w naturalnym kolorze włosów.
  • Można zaszaleć i pofarbować włosy na prawie każdy kolor.
  • Jeżeli stosujesz farbę w spreju, możesz pozbyć się koloru po jednym do dwóch myć.
  • Jeśli nie lubimy swojego naturalnego koloru, możemy go szybko zmienić.

Wady farbowania włosów:

  • Farbowanie niszczy włosy (to wykonywane szamponetką, również).
  • Jeżeli chcemy wrócić do naszego naturalnego koloru włosów to czeka nas długa droga. Zazwyczaj trzeba czekać, aż odrosną nam włosy i w pewnym momencie ściąć w miejscu farbowania. Wymaga to niestety chodzenia przez jakiś czas z odrostami.
  • Farbowanie = wydatki. U fryzjera będzie to droższy koszt niż pofarbowanie włosów samemu, jednak efekt może być lepszy.
  • Na jednym farbowaniu się nie skończy. Jeżeli nie chcemy chodzić z odrostami, wizyty u fryzjera będą niezbędne (chyba że stawiamy na farbowanie samemu w domu).
  • Szamponetka wypłukuje się z każdym myciem i z czasem nasz kolor robi nieładny.
  • Stosując szamponetkę musimy liczyć się z tym, że nasze ręczniki będę zabarwiały się od pofarbowanych włosów.

Farbowanie włosów jest twoją decyzją. To ty masz się dobrze czuć i decyzja należy do ciebie. Niestety farbowanie niszczy włosy, jednak przy odpowiedniej pielęgnacji możesz sprawić, że nie będzie to tak widoczne.

Farbujecie włosy czy wolicie swój naturalny kolor? Napiszcie nam w komentarzach!

Farbowanie włosów

Źródło zdjęć: Pexels

4 KOMENTARZE

  1. Farbuję się na rudo i marchewkowe włosy stały się moją wizytówką. Naturalny kolor? Nudny, słowiański brąz, szary i bez wyrazu. Wyglądam w nim na zmęczoną i szarą myszkę, dodatkowo były przyciemnione rycyną i wyglądałam po prostu STARO. Nie żałuję rozjaśniania włosów i regularnego sięgania po rude farby, używam ich co miesiąc, ze względu na to, że nie toleruję nawet małych odrostów. Niektórzy mi dokuczają, bo jestem ruda, przeżywają od wiewiór, ale powtórzę jeszcze raz choć wiele było takich powtórek : „RUDY TO MÓJ KOLOR WŁOSÓW, W KTÓRYM POWINNAM SIĘ BYŁA URODZIĆ I MAM BEZWZGLĘDNE PRAWO DO CHODZENIA W NIM. ” Nikt, gdziekolwiek i kiedykolwiek nie zmusi mnie do powrotu do naturalnego, gównianego, burego koloru. Amen!

  2. Czy moglibyście dodać post o tym jakie zmywalne farby do włosów są najlepsze? (dobry kolor, cały kolor się spłukuje, nie niszczy bardzo włosów)

  3. Ja farbowała włosy u fryzjerki zrobiłam tak zwane ombre w tamtym roku i po pół roku moje włosy wyglądały strasznie nierówne końcówki a dbam o włosy aż w końcu musiałam uciąć połowe włosów żeby jakoś odżyły ale powiedziałam sobie nigdy więcej żadnego farbowania ;p

  4. Moglibyście dodać coś o tych kolorowych farbach i szamponetkach typu L?Oréal Paris Colorista lub Schwarzkopf Live. Które wybrać lub co trzeba sobie przygotować?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj