Starasz się zdrowo jeść, ale nikt z domowników nie chce zmienić swojego trybu życia? Myślisz, że wiecznie obecna czekolada w szafce jest wrogiem, z którym nie dasz sobie rady? Czytaj dalej!
Samotna w zdrowym odżywianiu
Pamiętaj! Nie możesz oczekiwać od innych tego, aby zmienili oni swoje odżywianie ze względu na Ciebie. To twoja decyzja. Ty zdecyduj, co chcesz jeść a czego nie, ale nie staraj się zmusić do tego innych. Chcesz akceptacji swoich zmian, prawda? A więc musisz też zaakceptować fakt, że Twoi najbliżsi tych zmian nie chcą i nie czują potrzeby zmieniania czegoś w swoich życiu.
Przede wszystkim uwierz, że da się żyć zdrowo, nawet jeśli osoby w Twoim domu preferują raczej inne posiłki.
Po pierwsze, powinnaś nauczyć się sama gotować. To niezbędne, jeśli chcesz jadać inne posiłki od reszty rodziny.
Po drugie, jeżeli masz taką możliwość poproś mamę lub tatę, aby kupili Ci kilka potrzebnych produktów. Albo sama uzbieraj na nie pieniądze. Zarezerwuj sobie jedną szafkę w kuchni i zaopatrz się w:
- Makaron z mąki razowej (najlepiej z żytniej lub gryczanej);
- Ryż brązowy;
- Wszelkiego rodzaju kasze (np. jaglaną, gryczaną, komosę ryżową i amarantus).
Oraz: wiórki kokosowe, suszone owoce, orzechy i nasiona. Zamiast cukru polecamy kupić także: ksylitol, masło orzechowe o czystym składzie lub syrop klonowy. Przydatne mogą również okazać się: mleko roślinne, mąki (np. żytnią, gryczaną, orkiszową lub ryżową).
Poproś domowników, żeby nie korzystali z Twoich składników, tak samo, jak Ty nie podjadasz ich słodyczy. Oczywiście, jeśli rodzice fundują Ci jedzenie, nie możesz im zabronić korzystania z niego, ale zawsze można dojść do porozumienia 🙂
Po trzecie: Jeżeli rodzice szykują Ci śniadanie do szkoły poproś ich o zdrowsze zamienniki i urozmaicenie kanapek. Jeżeli rodzice z jakiś powodów nie będą chcieli tego zrobić, to sama zacznij szykować sobie śniadania do szkoły.
Po czwarte: Jeżeli w Twojej rodzinie lub w gronie znajomych, często zdarzają się spotkania obfitujące w niezdrowe jedzenie, zacznij zabierać ze sobą zdrowe zamienniki. Babcia piecze mega słodkie i kaloryczne ciasto, a Ty już wiesz, że na jednym kawałku nie skończysz? No problem! Dzień wcześniej wykonaj zdrowe ciasto, babeczki lub ciasteczka. Na stronach i różnych blogach jest mnóstwo przepisów! I, co więcej, są one naprawdę proste.
Oczywiście nic się nie stanie, jak raz na jakiś czas zrobisz sobie cheat meal, ale czasem ciężko znaleźć umiar. Dlatego jak już się „napchać” to lepiej zdrowym. Pamiętaj jednak, że po dłuższym czasie zdrowego odżywiania i wykluczenia pewnych produktów, Twój organizm może źle zareagować na niezdrową żywność.
Po piąte: Silna wola to podstawa. Możesz szukać trików, cudownych sposobów ale bez determinacji i zaparcia nic się nie uda.
Pamiętaj, że wszystko jest kwestią wypracowania zdrowych nawyków. Początki będą trudne, ale z czasem będzie łatwiej. Uwierz, da się jeść grahamkę z pastą z awokado z koperkiem (która swoją drogą jest przepyszna), podczas gdy 20 cm dalej od Twojego talerza leży duży talerz z drożdżówkami i pączkami.
Powodzenia!
A Ty masz jakieś sprawdzone sposoby na trzymanie się żywieniowych postanowień w samotności? Daj znać!
to naprawdę łatwe! ja od 5 miesięcy jestem wegetarianką choć wszyscy u mnie w domu jedzą mięso.
ja nie jem mięso od roku. Na początku sprawiało mi to problem ale teraz jest ok. Wystarczy się tylko przyzwyczaić
Naprawdę pomocny post! Dziękuję, od dłuższego czasu na taki czekałam <3