Źródło: Pinterest

Tatiana napisała do nas, bo ma problem z utrzymaniem przyjaźni. Przeczytajcie jej list.

,,Cześć, jestem Tatiana i chciałam opowiedzieć Wam moją historię.

Miałam kiedyś przyjaciółkę, Martynę. To była moja BFF, przyjaźniłyśmy się praktycznie od pierwszego dnia przedszkola. Po przedszkolu wybrałyśmy się do jednej szkoły. Kiedy poszłyśmy do pierwszej klasy, ona znalazła sobie nowe przyjaciółki i nie chciała się już ze mną przyjaźnić. Kiedy mijała mnie na korytarzu nawet się nie witała. Po prostu odwracała głowę w drugą stronę i mijała mnie bez słowa. Do dzisiaj tak robi.

Nie widziałam jej od dawna i dziś spotkałyśmy się przypadkiem. Naprawdę prawie jej nie poznałam, za to ona zachowywała się, jakby w ogóle mnie nie widziała i po prostu mnie zignorowała.

Moja przyjaciółka numer 2 miała na imię Kalina. Poznałam ją już w przedszkolu i przyjaźniłam się z nią aż do trzeciej klasy. No i się zaczęło. Mamy w szkole taką laskę, która nazywa się Lena i jest bardzo wredna. Od początku szkoły jej nienawidziłam, ale Kalina nagle zaczęła się z nią przyjaźnić, ni stąd ni zowąd. Na początku była spoko, bo wychodziła ze mną na dwór na plac i była całkiem miła dla mnie. Jednak z czasem stawała się coraz bardziej wredna i w końcu była dokładnie taka sama, jak Lena.

Teraz, kiedy przychodzę do szkoły i próbuję porozmawiać z Kaliną, to Lena mnie odpycha i mówi żebym dała im spokój. Mam wrażenie, że Lena zahipnotyzowała Kalinę, bo ona sama nigdy by tak się nie zachowała. Teraz mam jedną prawie przyjaciółkę. Mówię prawie, bo niby jest moją BFF, ale ciągle obraża się o byle co. Dziś popchnęła mnie tak mocno, że aż się wywaliłam na ziemię, tylko dlatego, że huśtawka na placu była zepsuta, a ona chciała się pohuśtać. Przecież to nie była moja wina. Ta huśtawka była serio stara, więc nic dziwnego że się rozwaliła.

Mam nadzieję, że mi pomożecie. Jak myślicie, czemu nikt nie chce się że mną przyjaźnić?”.

Źródło: Pinterest

4 KOMENTARZE

  1. Mam to samo nie dawno straciłam koleżankę i kolegę przez swoją głupotę i zrobiłam wszystko aby zatrzymać ich przy sobie ale się nie dało. Teraz już wiem że nie było warto walczyć ich strata nie chcą to niechcą ich wybór .Została mi tylko jedna prawdziwa przyjaciółka która mnie rozumie i mam od niej wsparcie, a co do nich mam gdzieś znam swoją wartość i nigdy do tej relacji nie wrócę.

  2. Miałam podobny trochę problem ale przesłałam się tym przejmować bo to ich strata. I zaczęłam się przyjaźnić z taka dziewczyna i na początku było super a teraz jakos nie czuje się dobrze w jej towarzystwie. Jak masz jakiś problem to możesz do mnie napisać to podam ci moje dane a może zostaniemy przyjaciółkami

  3. Droga Tatiano!
    Odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie to nie w Tobie jest problem. Chodzi o to, że spotykasz na swojej drodze ludzi, którzy nie są godni Twojej przyjaźni. Staraj się tym nie przejmować i próbuj dalej poznawać nowe osoby. W końcu trafisz na odpowiednią przyjaciółkę (mówię to z własnego doświadczenia). Wiem, że może nie nastąpi to od razu, ale warto zaczekać.
    Trzymam kciuki i życzę Ci powodzenia ??

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj