Źródło: Pinterest

Martyna martwi się, że jej chłopak jeszcze nie zaprosił jej do swojego domu. Faktycznie ma powody do niepokoju?

,,Cześć, jestem Martyna i mam 18 lat. Od 5 miesięcy spotykam się z Rafałem, można powiedzieć, że jesteśmy parą. Spotykamy się regularnie, on poznał moją rodzinę, ja poznałam jego znajomych. Gdyby jednak wszystko było idealnie, to bym nie pisała tego listu.

Mój problem jest dość poważny, chociaż dopiero niedawno zdałam sobie z tego sprawę. Chodzi o to, że Rafał nie zaprosił mnie jeszcze do siebie i zaczynam panikować z tego powodu. On zawsze ma jakąś wymówkę, ale przyjaciółki uświadomiły mi, że coś jest nie tak.

5 miesięcy to dużo czasu, żeby zaprosić partnerkę do domu, prawda? Najpierw tłumaczył się remontem, ale ile może trwać remont? Jak zaczęłam go o to więcej podpytywać, to powiedział, że siostra jest chora, a ostatnio, że przeprasza, ale ma straszny bałagan.

Jak Rafał się tłumaczy, to ja mu wierzę. Jest bardzo przekonujący i nie wyczuwam w nim fałszu. Ale dziewczyny mówią mi, że mam być czujna, bo on mi mydli oczy, a tak naprawdę to kiepskie wymówki i on nie chce mnie zaprosić do siebie.

Jak myślicie, jaki może być tego powód? Jesteśmy szczęśliwi i jest nam ze sobą bardzo dobrze, więc czemu on nie chce mnie zaprosić do domu?”.

Polecamy: ,,Chłopak nie chce dawać mi pieniędzy!?

Źródło: Pinterest

1 KOMENTARZ

  1. Nie wiem jak sytuacja wygląda teraz, ale jest możliwość że on po prostu potrzebuje więcej czasu. A może też wstydzi swojej rodziny…niby niedorzeczne ale zdarzają się tacy ludzie …
    Pozdrawiam

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj