Dobrusia wybiera się do innej szkoły niż jej przyjaciółka. Czy ich znajomość to przetrwa?

,,Hej,

Jestem w 2 gimnazjum i tu się zaczyna problem. Już powoli trzeba myśleć, gdzie iść dalej. Moja przyjaciółka i ja zdecydowałyśmy, że pójdziemy do liceum profilowanego. Nasza druga przyjaciółka stwierdziła, że może do nas dojdzie później (jest o rok młodsza). I wszystko ładnie, rozmawialiśmy już nawet o tym. Aż pewnego wieczoru na grupie na Messengerze (wcześniej coś w szkole na ten temat wspomniała) powiedziała, że ona nie wie czy pójdzie ze mną do tego liceum, a przy okazji druga mówi, że ma plany i kilka kierunków i nie wspomniała już o tym, że mamy razem iść.

Ja wiem, że każdy ma swoje zainteresowania i marzenia. No, ale mówiłyśmy, że razem tam pójdziemy (nawet patrzyłyśmy razem na stronę internetową tego liceum). I ja zostałam wierna temu, a ona stwierdziła, że może pójdzie do technikum. Wkurzyłam się trochę. Najpierw mówi, że jedziemy na jednym wózku, a teraz nagle pisze, że ona jednak nie. Nie pokazałam po sobie tego, jak mnie to zabolało. Zwyczajnie napisałam trudno, pójdę sama, a ona odpisała ,,okej”. Zwykle jak wspominam o tym, to ona mówiła: ?ja może też? albo coś w tym stylu. Tym razem było inaczej.

Przede wszystkim nie chcę, żebyśmy się od siebie oddaliły. W końcu nowa szkoła, nowe znajomości. Coraz mniej pisania ze sobą i stracimy kontakt. Czy powinnam z nią pogadać?

Dobrusia, 15 lat”.

,,Idziemy do różnych szkół. Czy nasza przyjaźń przetrwa?"

Źródła zdjęć: Pexels | Pixabay

7 KOMENTARZE

  1. jescze jedno szkoły gimnazjalne i podstawewe to żecz cudowna i fjnie ze masz przyjaciuł ale pamietaj że zawsze mozna kontak utrzymac ja mieskam z 20 km reszty znajomych i utrzymujemy jezeli trudno w cztery ocy to chociaż telefoniczny

  2. powiem prosto wybrałem szkołe do której nikt nie idzie z mojej grupy znajomych no cóz take życie onii chća inny kierunek z matura z angelskiego ja z matura z rosyjskiego oni licea ja technikum no ale powim sczeze z nikim nie mam tak dobrego kontaktu jak ze znajomymi z gimnazjum

  3. Jejku jaka jesteś dziecinna! Nie można iść do jakiejś szkoły która w ogóle cię nie interesuje tylko dlatego że inni tam idą. Moim zdaniem to jest żałosne. Każdy wybiera szkole dla siebie, a jeśli wasza przyjaźń się rozpadnie, to znaczy że to nie była prawdziwa przyjaźń. Pozdrawiam 😀

  4. Ja jak szłam do gimnazjum to moja przyjaciółka poszła do innej szkoły i teraz juz sie nie przyjaźnimy, ale mamy ze sobą bardzo dobry kontakt i często piszemy/snapujemy. Teraz jestem w 2 klasie gimnazjum i na początku razem z prsyjaciolkami mówiłyśmy, że pójdziemy razem, ale przemyślałam to i nie będę patrzeć na to gdzie pójdą, ponieważ wstępnie wybierały szkoły, które mi sie nie podobały. Ale uważam, że jeżeli sie zdecydujemy na inne licea to utrzymamy dobry kontakt, ważne zeby chcieć.

  5. ja też zmieniłam swoją decyzję i się z tego cieszę, lepiej, że zmieniła niż żeby żałowała wyboru. niech nie męczy się przez 3 lata, po to żeby być z tobą w jednej szkole

  6. Jesteś dziwna. Nie możesz rządzić komuś do jakiej szkoły ma iść, to jego decyzja. I każdy może zmienić zdanie. Zapewniam cię, że do ukończenia gimnazjum plany się jeszcze pozmieniają i dużo rzeczy może się wydarzyć. Jest jedną zasada, której trzeba się trzymać przy wyborze szkoły, mianowicie nigdy nie kieruj się ludźmi nawet przyjaciółmi. Idę do liceum, gdzie nikogo nie znam bo to liceum, dzięki którym rozwine moje pasje. Nie podporządkowuje swojej przyszłości przyjaciółkom, które pewnie i tak niedługo znikną z mojego życia. A ty sprawiasz wrażenie zaborczej, ktorej wszystko ma tańczyć, jak zagrasz.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj