Marcelina wyjechała do szkoły z internatem i zostawiła dawne życie w swoim rodzinnym mieście. W liście do nas zdradza swój mroczny sekret.
,,Hej, będę się przedstawiać jako Marcelina, chociaż mam na imię inaczej. Nie chcę jednak podawać zbyt wielu szczegółów o sobie, bo nigdy nic nie wiadomo. W internecie nic nie ginie. Od 2 lat mieszkam w szkole z internatem, daleko od mojego domu, w którym pojawiam się możliwie rzadko. Od prawie roku jestem w szczęśliwym związku z X. Naprawdę się kochamy i jesteśmy razem szczęśliwi, ale on nie wie o mnie wszystkiego. Skrywam pewien sekret, którym zamierzam tutaj wyjawić. Spytacie po co? Ano po to, że od 2 lat muszę to dusić w sobie i to jest naprawdę trudne. Nie mogę się z tego nikomu zwierzyć, bo wszyscy by się ode mnie odwrócili, a tego nie chcę.
W moim rodzinnym mieście mam przyklejoną łatkę… łatwej laski. Uważam, że niesłusznie, ale faktycznie miałam wielu chłopaków. Powiedzmy, że więcej niż przeciętne dziewczyny mają. No i z prawie każdym spałam. Bo to lubię. Ale oczywiście miasteczko niewielkie, to zazdrośnice rozpuszczają ploty. Moja rodzina słyszała te plotki, ale w nie nie wierzą (na szczęście). Tak czy siak dla świętego spokoju postanowiłam wyjechać daleko i ograniczyć kontakt z nimi do minimum. Nadal, jak się tam pojawiam, to ludzie dziwnie na mnie patrzą i szepczą za moimi plecami. Trudno, w sumie mam to gdzieś.
Problem jest taki, że ostatnio mój chłopak stwierdził, że chciałby przedstawić mnie swoim rodzicom i poznać moich. No po prostu spanikowałam. Jak mam go tam zabrać? A jeśli to się wyda? Kilku moich ,,byłych” ma do mnie żal i boję się, że mogliby coś powiedzieć. Nie mam pojęcia co robić, ale muszę coś wymyślić. Jakiś powód, dlaczego nie może ze mną jechać do rodziny. Myślałam o tym, żeby powiedzieć, że moi rodzice to alkoholicy i nie chcę go tam zabierać, ale co jeśli kiedyś jednak w jakiś sposób ich pozna i wyda się, że to nieprawda? Macie jakieś pomysły jak wybić mu z głowy pomysł odwiedzania moich rodziców? Pomóżcie”.
Źródło zdjęć: http://pl.pinterest.com
Dla mnie to powinnaś mu wszystko powiedzieć jeśli to prawdziwa miłość to on to zrozumie??
Według mnie wiem że to dla ciebie jest trudne przeszłość chyba nie powróci ale na twoim miejscu delikatnie mówiąc bym powiedziała prawdę i tak się kiedyś to wyda,a lepiej będzie jeżeli powiesz ty mu o tym niż ktoś miałby mu powiedzieć 🙂 pozdrawiam
Jeżeli nie chcesz mu mówić prawdy to zaproponuj coś na znak zjazdu rodzinneg. Wiesz, że ty i twoi rodzice przyjedziecie do jego rodziców, a dopiero na miejscu ( jeżeli poczujesz się gotowa ) powiedz mu prawdę.
Myślę, że prawda mimo wszystko będzie najlepszą opcją. Powodzenia 🙂
Powiedz mu calutka prawde, jak Cię serio serio kocha to wszystko zrozumie;) Możesz też zaprosić swoich rodziców do siebie, a wy nie będziecie musieli jechać do tego miasteczka:D A ja na twoim miejscu powiedziałabym np. o całej tej sytuacji twojej mamie. Bez względu na wszystko ona nadal będzie cie kochała i też na pewno wie, że ludzie się zmieniają. A nawet to pamiętaj ”kłamsto” ma krótkie nogi i prędziej czy później to wyszłoby i wszyscy starciliby do Ciebie zaufanie ;* Zycze powodzenia <33
No cóż.. Masz za swoje. Spanie ze wszystkimi możliwymi chłopakami to na pewno nie jest grzech lekki.
Po prostu mu o tym powiedz. Nie kombinuj, bo starczy to tylko na jeden raz. A co jeśli będzie chciał się spotkać z twoimi rodzicami później? Skoro jesteście w szczęśliwym związku to może kiedyś weźmiecie ślub i chcąc nie chcąc będziesz przyjeżdżała do swojej rodziny nawet z wnukami. I każdy może cię pamiętać i w każdej chwili powiedzieć coś do twojego chłopaka/ męża. Prawda zawsze wychodzi na jaw, a przecież napisałaś, że po prostu miałaś więcej mężczyzn niż dziewczyny z twojej wsi. To nic złego, a jeżeli nie będzie chciał dalej z tobą być to najwyraźniej nie był ciebie wart. ???