Przeczytajcie list Agusi, która boi się, że strach przed pocałunkiem przekreślił jej szanse na związek.
Często, gdy w grę wchodzą uczucia, a emocje biorą nad nami górę, robimy rzeczy, których byśmy nie chciały. Szczególnie łatwo o to, gdy coś nas zaskoczy. Załącza nam się wtedy mechanizm obronny, a my po czasie nie możemy zrozumieć, dlatego zachowałyśmy się w ten sposób. Dokładnie w takiej sytuacji znalazła się nasza czytelniczka, Agusia. Przeczytajcie jej list i napiszcie, czy Waszym zdaniem zaprzepaściła szanse na związek.
,,Cześć, mam na imię Agusia. Nie chcę pisać nic więcej na swój temat, bo boję się, że ktoś mógłby się domyślić, że ja to ja. Przejdę więc od razu do mojego problemu i mam nadzieję, że dodajcie mój list na stronę.
Od pewnego czasu jestem zakochana. Właściwie to trwa już kilka lat. On jest starszym bratem mojej przyjaciółki i dość często się widzimy, gdy ją odwiedzam. Zawsze wydawało mi się, że jestem dla niego za smarkata, więc tylko po prostu cieszyłam się z czasu spędzonego w jego towarzystwie i nigdy nie robiłam sobie nadziei. Do czasu.
Wszystko zaczęło się od wspólnego wyjazdu nad morze. Tzn. pojechaliśmy tam z rodzicami. Aha, wyjazd był 2 tygodnie temu na 5 dni. Na tym wyjeździe można powiedzieć, że bardzo zbliżyliśmy się do siebie. Raz było mi zimno to on dał mi swoją bluzę, a potem wieczorem poszliśmy na spacer (jakoś tak wyszło, że sami) i wtedy mnie obejmował, a potem trzymaliśmy się za ręce i przytulaliśmy. To było mega romantyczne, miałam motyle w brzuchu i w ogóle wydało mi się, że to sen. Przy rodzicach zachowywaliśmy się normalnie, ale często chodziłam w jego bluzie (straszny ze mnie zmarzluch).
To było ostatniej nocy naszego wyjazdu. Wymknęliśmy się na nocny spacer i długo łaziliśmy i gadaliśmy. W końcu on odprowadził mnie pod same drzwi pokoju i zaczął zbliżać swoją twarz do mojej. Podświadomie czułam, że coś się zaraz wydarzy, ale w sumie myślałam, że on chce mnie cmoknąć w usta, więc gdy się zbliżył, to ja po chwili się odsunęłam… Wtedy on zaczął się ze mnie nabijać, że się wystraszyłam, a ja mu na to, że wcale nie, ale on już szedł do pokoju i rzucił mi tylko z uśmiechem coś w stylu ,,pa, dzieciaku” i pokazał mi język. Czułam się jak totalna kretynka i całą noc nie mogłam później zasnąć.
Następnego dnia wracaliśmy już do domu i nawet nie było okazji, żeby pogadać. On jak na siebie spoglądaliśmy to tylko się szczerzył, przez co ja paliłam cegłę. W sumie od tego czasu nie odważyłam się odwiedzić mojej przyjaciółki, ale strasznie cierpię i nie wiem co mam robić. Boję się, że wszystko sknociłam i dlatego nie chcę tam iść, ale z drugiej strony może powinnam iść z nim porozmawiać, może on się mną nie bawił i coś by z tego wyszło? Jak myślicie, co mam zrobić?”.
Czytaj także: ,,Jeszcze nigdy nie miałam chłopaka?
Źródło zdjęć: Pexels
A to, że potem się z Tobą droczył świadczy tylko o tym, że uraziłaś jego męską dumę nie oddając mu się od razu. Widocznie był przyzwyczajony, że zawsze dostawał to, czego chciał, a ty go zaskoczyłaś i pokazałaś, że jesteś inna. Bardzo dobrze ?
Bardzo dobrze, że się odsunęłaś, zamiast od razu się tak dawać, chłopak się musi postarać dłużej niż 5 dni, żeby potem doceniać to, co zdobył, inaczej szybko mu się znudzisz. Nie można być za łatwą, jakkolwiek to brzmi. Dalej gadajcie, spedzajcie ze sobą czas, bądźcie przyjaciółmi, niech on jeszcze trochę powalczy, a dopiero potem ty okaż mu zainteresowanie, nie ulegaj mu od razu.
Jejuu .. on się droczył z Tobą ! Jakie to słodkie . A tak pewnie mówił bo sobie pomyślał ,,Kurczę nie udało mi się skraść całusa !? i chciał sprowokować tak żebyś następnym spotkaniu mu go dała.Według mnie powinnaś całus odstawić na bok jeśli nie jesteś gotowa i też się z nim trochę podroczyć ;p Niech się chłopak troszkę postara o Ciebie jeśli mu zależy .To tak jak z rzeczami .Szanujemy te które na nie zapracowaliśmy a już troszkę mniej z tymi które nam ktoś dał i w tym przypadku tą rzeczą jest twoja miłość do niego. W moim przypadku to się sprawdziło ?Pamiętaj to jest tylko moja opinia .Zadecydujesz jak będziesz chciała . Powodzenia ?
Idź do niego ?? Nie ma się czego bać każdy kiedyś znajdzie swoją 2 połówkę może to być później albo wcześniej
Według mnie powinnaś z nim porozmawiać. Przecież to nic dziwnego że nie byłaś gotowa na pocałunek.. Powiedz mu szczerze co czujesz, jeżeli jest ciebie wart to zrozumie, w innym wypadku po prostu go olej 🙂 tego kwiatu jest pół światu 😉 powodzenia
To jeszcze zależy od tego ile wy macie lat
Myślę ,że powinnaś z nim porozmawiać ,jeżeli okazałoby się że się tobą bawił to możesz go spoliczkować ( to przynosi ulgę ??) lecz jeśli on naprawde coś do cb czuje to(jeżeli zdąbędziesz taką odwagę) możesz go z zaskoczenia pocałować(np. Na pożegnanie) ??Wtedy zobaczy ,że nie jesteś wcale dziecinna xp.Mam nadzieję ,że chociaż troszkę pomogłam ??