Źródło: https://www.instagram.com/tessholliday/

Anita tkwi w związku, w którym nie może liczyć na akceptację. Czy powinna ciągnąć to dalej?

,,Mój chłopak wyzywa mnie od grubasów. Wiem, to brzmi strasznie. Niestety on ma sporo racji. Jestem gruba. Mam 170 cm wzrostu i ważę jakieś 65 kg. Kiedyś tak nie było. Ważyłam 10 kg mniej i czułam się świetnie w swoim ciele, a potem wszystko się posypało. Miałam trochę problemów rodzinnych, a wszelkie smutki zajadałam. Przestałam ćwiczyć. Po prostu się zapuściłam.

Adrian zna mnie od dawna i wie, jak kiedyś wyglądałam. On nie potrafi zaakceptować nowej mnie i ja też tego nie umiem. Kiedy się kłócimy, on potrafi nazwać mnie grubasem, cielakiem, beczką. Tego typu określenia padają jedynie podczas kłótni. Kiedy się godzimy, on mówi, że przecież wiem, że on wcale tak nie myśli, ale mi się zdaje, że jednak on mówi szczerze. Widzę, że nie patrzy już na mnie tak, jak kiedyś. Jesteśmy ze sobą już od 4 lat i dużo razem przeszliśmy. Przez większość czasu jest cudownie, mamy wspólne zainteresowania, wielu znajomych… Nie chcę z nim zrywać, ale też nie chcę, żeby mnie obrażał, bo już i tak czuję się okropnie z moją tuszą. Co powinnam zrobić?”.

Anita

Źródło: Pinterest

4 KOMENTARZE

  1. 65 kg to wcale nie jest jakoś dużo, może jakbyś ważyła 20 kg więcej… Sama musisz zdecydować czy chcesz coś ze sobą zrobić: zacząć ćwiczyć, stosować jakąś dietę, czy jednak zostać przy tym co jesteś. Najważniejsze byś ty czuła się dobrze ze sobą. Jeśli jednak on nie będzie mógł zaakceptować Cię takiej jaka jesteś, to niestety nie ma sensu tego dalej ciągnąć. Warto też porozmawiać, co by było gdyby sytuacja się odwróciła i to on przytył, jakby się wtedy czuł z takimi wyzwiskami w jego stronę?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj