Nasza czytelniczka zauroczyła się z wzajemnością w chłopaku, jednak jej przyjaciółka jest przeciwna temu uczuciu. Jak wybrnąć z tej sytuacji?
,,Sytuacja wygląda tak, że znałam pewnego chłopaka od bardzo dawna, ale nie przepadałam za nim i mieliśmy ze sobą średni kontakt. Niedawno (ponad rok temu) nasz kontakt zacznie się poprawił. On poznał wtedy moją przyjaciółkę, zauroczyli się w sobie i przez około 2 miesiące kręcili ze sobą. Ona zaczęła go zlewać, ponieważ wiedziała, że jest z niego czasem taki trochę bawidamek, jeśli chodzi o dziewczyny. On też ją olał, po tym jak ona go olała i nie kręcili ze sobą już, ani z nikim innym.
Ja w tym czasie byłam w związku, ale gdy rozstałam się ze swoim chłopakiem, on zaczął do mnie podbijać. Zauroczyłam się prawie od razu. Piszemy często ze sobą i świetnie się dogadujemy. Niestety, gdy moja przyjaciółka zobaczyła, że między nami coś się zaczyna dziać, powiedziała że nadal się w nim kocha.
Szczerze mówiąc, wydaje mi się, że ona kłamie, ponieważ jeszcze niedawno mówiła, że jej przeszło jakiekolwiek uczucie do niego. Ne wiem co robić w tej sytuacji. Ona chce, żebyśmy obie odpuściły, tylko że ona nie ma czego odpuszczać, bo ten przyznał mi się, że już nic do niej nie czuje. Co prawda oficjalnie nie wyznał mi miłości, ponieważ to dopiero początek naszej bliższej relacji, ale widać to po jego zachowaniu.
Warto zaznaczyć, że on zarywał do niej tylko wtedy, gdy pod wpływem alkoholu. W moim przypadku tak nie jest – kręcimy ze sobą bez przerwy i alkohol jest zbędny. Jeśli chodzi o pisanie, to z nią pisał tylko wtedy, gdy się napił, a ze mną pisze gdy jest w domu i ogólnie nie pijany.
P.S. Nie mam pojęcia co robić w tej sytuacji, aby wyszło jak najlepiej”.
Polecamy: ,,Czy jest sens to ciągnąć??
No to zrezygnuj. Z przyjaciółki.
Hej, zastanów się, czyja strata będzie dla Ciebie gorsza. Prawdziwa przyjaciółka powinna zrozumieć i dać Ci zielone światło, a z drugiej strony, w tym wieku chłopak jest, a za chwilę może go nie być.